Najdziksze newsy tygodnia – Amerykański ochotnik walczący dla Rosjan został pobity na śmierć przez Rosjan

#1. Podczas Oktoberfestu będzie obowiązywać zakaz palenia marihuany

Marihuana w Niemczech jest od niedawna legalna. Jeśli ktoś lubi sobie zajarać, a przy okazji zapić blanta złocistym trunkiem, to Niemcy zaczynają w końcu jawić się jako cel podróży rozrywkowej, a nie tylko zarobkowej. Doskonałą okazją do łączenia największych życiowych pasji mógłby stać się Oktoberfest, ale się nie stanie, ponieważ władze Bawarii bardziej cenią sobie odurzanie się wg tradycyjnego prawa czystości niż nowoczesną narkomanię. Decyzją władz najbogatszego niemieckiego landu miłośnicy podróży na zielonej chmurze nie będą mogli palić w ogródkach piwnych czy na festiwalach. Ponadto władze samorządów otrzymają możliwość wprowadzania całkowitego zakazu palenia marihuany w miejscach publicznych.

#2. Dwa sępy wyglądające na martwe okazały się zbyt pijane, by latać

Czy pijane sępy drą się na całą japę i śpiewają „Hej, sokoły!” ku frustracji swoich sąsiadów? Całkiem możliwe, choć to nie pijackie ekscesy naprowadziły pracowników kliniki weterynaryjnej Place Called Hope w amerykańskim stanie Connecticut na prawdziwą przyczynę niemocy dwóch sępników czarnych leżących bez ruchu na ziemi. Początkowo ratownicy podejrzewali najgorsze, jednak po bliższych oględzinach i dokładniejszych badaniach alkomatem okazało się, że oba ptaki są pijane do nieprzytomności. Sępniki najprawdopodobniej objadły się sfermentowanymi owocami ze śmietników miejskich i w konsekwencji znalazły się w stanie intensywnego upojenia alkoholowego.

#3. Biegacze, którzy zajęli pierwsze cztery miejsca w półmaratonie w Pekinie, zostali zdyskwalifikowani

Afrykańska gościnność może dorównywać chyba tylko polskiej. Inaczej niż gościnnością i serdecznością nie da się bowiem wytłumaczyć zachowania trójki afrykańskich biegaczy, którzy zajęli czołowe miejsca w niedawnym półmaratonie w Pekinie. Pierwszego nie zdobył jednak żaden z nich, ponieważ pierwsze miejsce przypadło w udziale Chińczykowi He Jie. Do triumfu miejscowego biegacza doszło jednak w kontrowersyjnych okolicznościach, ponieważ kamery uchwyciły moment, w którym trzej afrykańscy biegacze zwalniają, a jeden z nich wykonuje gesty sugerujące Jie, by ten wysunął się na prowadzenie. Sceny, do których doszło przed metą, wywołały oburzenie międzynarodowej społeczności sportowej, a sprawie przyjrzała się komisja czuwająca nad pekińskimi zawodami i po krótkim śledztwie zdyskwalifikowała całą czwórkę.

#4. Amerykański ochotnik, który walczył po stronie Rosjan w Ukrainie, został pobity na śmierć przez pijanych Rosjan, którzy myśleli, że to szpieg

Kto o zdrowych zmysłach chciałby walczyć dla ruskich? Przecież nawet ruscy nie chcą walczyć dla ruskich. Nic dziwnego, że grupa rosyjskich żołnierzy nabrała sporych podejrzeń po natknięciu się na Russella Bentleya. 64-letni mężczyzna o pseudonimie „Texas” od dziesięciu lat brał udział w działaniach militarnych w regionie Donbasu, walcząc po stronie rosyjskiej. Do Ukrainy przeniósł się po odsiedzeniu kilku lat w amerykańskim więzieniu za handel narkotykami. „Texas” nie będzie już miał okazji, by walczyć, ponieważ zginął wskutek śmiertelnych obrażeń zadanych mu przez grupę pijanych czołgistów z 5. Brygady, którzy uznali go za natowskiego szpiega.

#5. Ministerstwo zdrowia zapowiada rozpoczęcie prac nad wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych

Być może już wkrótce wizyty na stacjach benzynowych staną się zbędne. Najpierw zaleją nas chińskie samochody elektryczne, które będziemy ładować z gniazdek w blokach, a potem ze stacji zniknie alkohol. Nie będzie już sensu zajeżdżać na CPN. Tak przynajmniej sugeruje ministra zdrowia Izabela Leszczyna, która na antenie Radia Zet przyznała, że zarządzany przez nią resort prowadzi prace nad analizą dotyczącą zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Ministra Leszczyna przyznaje, że sama jest za wprowadzeniem takiego zakazu i będzie namawiać kolegów i koleżanki z innych resortów do poparcia projektu. Na właścicieli i pracowników stacji padł blady strach, ponieważ dane pokazują, że sprzedaż alkoholu na stacjach w Polsce stanowi niemal połowę ogólnie realizowanej tam sprzedaży sklepowej.

Na drugą nóżkę walnij sobie poprzedni odcinek newsów.